Barlinek'2005

Gdzie woda czysta i trawa zielona... nauka (nie) poszła w las

Już po raz drugi w tym roku Stowarzyszenie Prasy Lokalnej zorganizowało warsztaty dziennikarskie dla dziennikarzy i wydawców. Po marcowym spotkaniu w stolicy Wielkopolski nadszedł czas na pobyt w Barlinku - urokliwym miasteczku położonym w województwie zachodniopomorskim. 
To właśnie tam dziennikarze z całej Polski obradowali i doskonalili swe umiejętności od 10 do 12 czerwca br.
Jak na warsztaty przystało, nie zabrakło w Barlinku zajęć praktycznych. Redaktor "Gazety Poznańskiej" Tomasz Szukała przekazał najpierw ogólne informacje na temat składu i makietowania gazety, a w dalszej części spotkania już indywidualnie rozmawiał z dziennikarzami, wskazując zarówno plusy jak i niedostatki na konkretnych przykładach. Po kolejce, która się do niego ustawiła sądzić można, że sprawy które omawiał, nawet długoletnim praktykom przysparzają trudności.
Doskonaleniu wiedzy dziennikarskiej służyły kolejne spotkania: z red. Andrzejem Niczyperowiczem, dr. Włodzimierzem Chorązkim czy Mirosławem Sobczykiem - przedstawicielem SABPOLU. Z uczestnikami szkolenia spotkali się także: Ryszard Ulicki - członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Ryszard Tomczyk - poseł na Sejm.
Oczywiście podczas pobytu nie zabrakło akcentów lokalnych. O swoim mieście i jego problemach mówili przedstawiciele władz: burmistrz Barlinka i starosta myśliborski. Zebrani zwiedzili miejscowe zakłady pracy, z pokładu żaglówki obejrzeli przepiękną okolicę, a w miejscowym muzeum zapoznali się z historią tej ziemi. W ostatnim dniu zwiedzili przepiękny, unikatowy w skali kraju, Park Dendrologiczny w Przelewicach.

   

6 cytatów z wypowiedzi Przemysława Fenrycha: 1.Bo jakby na to nie patrzeć, ta prasa lokalna, jest tą siłą, która może budować, albo niszczyć to społeczeństwo obywatelskie - te małe ojczyzny.

2.Rola dziennikarzy prasy lokalnej w rozwoju demokracji oraz budowie społeczeństwa obywatelskiego i małych ojczyzn została gdzieś na marginesie naszej dyskusji. 

3 I tu nie podjęliśmy tego wątku, natomiast warto, żeby on pozostał gdzieś z tyłu głowy, jako wątek ważny i wart kiedyś intensywnej rozmowy.

 

 


4.Tutaj jest przed państwem, jak sądzę, bardzo istotne zadanie, które w moim przekonaniu jest spełniane w bardzo interesujący sposób.

5.Chciałbym, żeby na koniec ten wątek okazał się dla państwa także ważny, to znaczy, 

6. żebyśmy się nie skoncentrowali tylko i wyłącznie na śledzeniu władzy, albo na dobrej sprzedaży, ale żeby gdzieś ten element misji jednak pozostał. 

 

 

Ja się tam z tego nie naigrywam tylko powiem jak rzecznik o niedorzecznościach: Miałeś Pawlak złoty róg  i stawkę większą niż powiat.  Myśleliśmy, że twoja hossa nova szczyżują ustrzyże nas  od wirusów i urwisów.  Daliśmy ci votum zadufania a ty teraz rżniesz głupa i  robisz a kuku suzuki. 

Z badań  wynika, że dla większości wydawców cykl miesięczny jest nieopłacalny. Dzięki różnym działaniom marketingowym czy kapitałowym przeskakują na segment wyższy - stają się tygodnikami.

  będziemy musieli płacić za oczyszczanie tych ścieków trochę więcej i żeby ludzie to przyjęli świadomie , to jest największy ból i to jest największa praca. Jeżeli takie przykłady znajdziemy, no to niestety, wygląda jak wygląda. (Faliński)

 

W Barlineckich Zakładach Przemysłu Drzewnego, Krzysztof Pawłowski  jest kierownikiem produktu zajmuje się zakupem materiałów (półfabrykatów) przeznaczonych do dalszej produkcji. Pan Krzysztof jest zadowolony ze swojej pracy

Zakład jest jednak firmą znaną w regionie, zakład dynamicznie się rozwija. Zatrudniani są  w tej chwili przede wszystkim ludzie do 40 lat, nawet poniżej 30 roku życia. A ci po 50-tce?

Eeeeeeeeeee...jeżeli chodzi o produkcję, to są zatrudniane takie osoby, ale jeśli chodzi o grono handlowe i zarządcze, to raczej są to młodzi ludzie w przedziale 30-40 lat.

 

Żaglówka napędzana dieslem jest dobrym miejscem do szkolenia  w zakresie komunikacji interpersonalnej, marketingu i Public Relations

Były chwile spokoju  wolne od ekstremalnych podmuchów wiatru, no i nie brakowały stopy wody pod kilem

Cała czwórka zmieściła się tylko w moim kadrze. Wiadomo - szeroki kąt.

 

Układy lokalne są często nie do przełamania przez media i, niestety, bardzo często kończy się to rozprawami sądowymi...

 

i bardzo często stroną przegrywającą jest redaktor czy wydawca gazety lokalnej.

 

Po burzy. Nad Barlinkiem rozbłysły wszystkie  kolory tęczy  

 

                                           Uczestnicy warsztatów dziennikarskich przed hotelem "Alma" w Barlinku
 

Barlineckie warsztaty miały też element szczególny, związany z 15-le-ciem istnienia samorządów lokalnych. Po debacie, zorganizowanej właśnie z tej okazji, pozostał trwały ślad w postaci odezwy zgromadzonych o następującej treści:

Oświadczenie dziennikarzy prasy lokalnej 

My, dziennikarze prasy lokalnej, uczestniczący 11 czerwca 2005 roku w Barlinku w debacie na temat: Rola dziennikarzy prasy lokalnej w rozwoju demokracji oraz budowie społeczeństwa obywatelskiego i małych ojczyzn, w piętnastą rocznicę powstania samorządów lokalnych oraz z okazji przypadającego w czerwcu Dnia Wolności Prasy oświadczamy, że dołożymy wszelkich starań aby godnie służyć swym małym ojczyznom i uczestniczyć w budowie społeczeństwa obywatelskiego. Jest to nieustający proces, którego efekty dzisiaj nas jeszcze nie zadowalają.
Wolna, uczciwa i rzetelna lokalna prasa stanowi nieodzowne narzędzie demokracji. Jako dziennikarze silnie osadzeni w powiatowej i gminnej rzeczywistości, jesteśmy blisko związani ze sprawami najbardziej skupiającymi uwagę miejscowych społeczności; umożliwiamy obywatelom zabieranie głosu we wszystkich interesujących ich kwestiach. Możemy więc być - i często jesteśmy - dobrymi, wiarygodnymi partnerami władz samorządowych. Nasz głos ma przy tym wymowę szczególną, ze względu na znaczną niezależność redakcji od nacisków wielkiego biznesu i ośrodków politycznych.
Dziennikarze prasy lokalnej deklarują jednocześnie propagowanie demokratycznych wzorców i dobrych obyczajów, poprzez przekazywanie informacji w sposób możliwie bezstronny, otwarty, odpowiedzialny i kompetentny.
Dziennikarze Stowarzyszenia Prasy Lokalnej


Na kolejne warsztaty - tym razem w wielkopolskim Wągrowcu - Stowarzyszenie Prasy Lokalnej zaprasza swych członków i sympatyków w końcu października br.

Barbara Głowinkowska                                                                                                                                    

Wydawca: Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS, 75-900 Koszalin, ul. Pieczarek 4, tel.94-340-60-06, mail: logos@logos.pomorze.pl

Współautor fotofelietonu:  Władysław Pitak